Zanim na to odpowiem, pozwól, że się przedstawię. Z tej strony Ola – fotografka, miłośniczka dobrego jedzenia, wciągających seriali i pięknych wnętrz. Specjalizuję się w pięknych, kobiecych kadrach oraz pełnych miłości ujęciach.

Większość mojego życia spędziłam we Wrocławiu, ale los (a raczej serducho 2 lata temu zaprowadził mnie do malowniczych Pabianic. To tu łączę wszystko, co kocham: fotografię, design i relacje międzyludzkie. Ale wracając do pytania… dlaczego dopiero teraz?

Moja przygoda z fotografią zaczęła się, kiedy miałam 11 lat. Pamiętam, jak wybłagałam tatę,  żeby pozwolił mi wziąć aparat do ręki. Od tamtego czasu fotografia towarzyszyła mi niemal    na każdym kroku.

Z jednej strony kochałam to, co robiłam, ale z drugiej… ciągle miałam wrażenie,że brakuje mi tej pewności, aby stworzyć coś naprawdę swojego, w pełni autentycznego. Wiesz, jak to jest… technicznie wszystko ogarniasz, ale wciąż masz wrażenie, że „czegoś” brakuje.

Z perspektywy czasu wiem, że potrzebowałam nie tylko skilla, ale też wewnętrznego spokoju, motywacji i zrozumienia, kim chcę być jako twórczyni.

Rozwijałam swoje zainteresowania, pogłębiałam wiedzę z zakresu psychologii i Relacji międzyludzkich, które dziś pomagają mi zrozumieć potrzeby moich klientów. Równocześnie podjęłam pracę w agencji marketingowej, gdzie zdobyłam cenne doświadczenie w Social Mediach i copywritingu. Serio, w dzisiejszych czasach to złoto.

Będąc już pewną tego, co chcę robić… Otworzyłam Bratki Studio. To nie tylko studio fotograficzne – to przestrzeń pełna ciepła, swobody i inspiracji.

To nie był szybki proces (10 lat pracy!), ale jestem pewna, że warto było poczekać, by teraz móc dać Ci to, co najlepsze – piękne zdjęcia i przestrzeń, w której będziesz czuć się sobą.

Serdecznie zapraszam Cię do mojej kameralnej pracowni fotografii i contentu, gdzie fotografia łączy się z pasją do klimatycznych aranżacji i tworzenia pięknych treści.